Zaschnięty tusz do rzęs: Co zrobić aby tusz do rzęs nie zasychał, jak go odświeżyć?
Bardzo dużo dziewcząt oraz kobiet maluje się, aby podkreślić swoją urodę, lub zamaskować niedoskonałości. Większość z nas - w tym ja - nie wyobrażam sobie wyjść z domu bez niepomalowanych rzęs. Dzięki maskarze nasze oko jest bardziej wyraziste, natomiast rzęsy grubsze i podkreślone. Często niestety się zdarza że tusz nam zaschnie. Co zrobić więc gdy tusz zaschnie? Jak go odświeżyć?
Tusz do rzęs najczęściej występuje w gęstej postaci, głównie zależy to od danego producenta. Z biegiem czasu tusz staje się bardziej gęsty i gorzej jest to rozprowadzić. Ważne jest również to w jaki sposób przechowujemy takie tusze. Zazwyczaj trzymamy tusze w temperaturze pokojowej, jednak zaskoczę was - są również takie, które powinniśmy trzymać w lodówce. Trzeba więc z każdym tuszem odpowiednio obchodzić, aby nie stracił na swojej jakości.
Tusz do rzęs najczęściej występuje w gęstej postaci, głównie zależy to od danego producenta. Z biegiem czasu tusz staje się bardziej gęsty i gorzej jest to rozprowadzić. Ważne jest również to w jaki sposób przechowujemy takie tusze. Zazwyczaj trzymamy tusze w temperaturze pokojowej, jednak zaskoczę was - są również takie, które powinniśmy trzymać w lodówce. Trzeba więc z każdym tuszem odpowiednio obchodzić, aby nie stracił na swojej jakości.
Czego nie można robić z tuszem do rzęs/maskarą ? Dlaczego tusz do rzęs zasycha?
Chyba każda z nas wie, że największym wrogiem tuszu do rzęs jest powietrze. Może jesteśmy tego nie świadomi, ale gdy za każdym razem wkładamy i wyciągamy szczoteczkę ( w szczególności gdy robimy to w sposób dynamiczny) to dostaje się więcej tlenu do buteleczki - przez to kosmetyk szybciej jest podatny na wysychanie, a jakość kosmetyku się diametralnie pogarsza - tusz traci swoją przyczepność, ponadto na rzęsach tusz może odpadać i tworzyć brzydkie cienie pod oczami. Dlatego jeśli chcemy aby tusz nam posłużył długi czas musimy zadbać o to by jak najszybciej pomalować rzęsy, szczoteczkę tylko raz maczać szczoteczkę w tuszu a nakrętkę jak najszybciej zakręcać.
Dlaczego pojawiają się grudki na rzęsach?
Z biegiem użytkowania maskary mogą pojawić się grudki, które osadzając się na rzęsach zlepiają je i osypują, wygląda to bardzo nieestetycznie.Żeby zapobiec takim grudkom nadmiar tuszu zamiast wycierać o krawędzie opakowania wytrzyj w wacik bądź też chusteczkę. Warto też dbać o samą szczoteczkę oraz wejście do opakowania - warto raz na tydzień/dwa umyć szczoteczkę oraz wejście.
Jak odświeżyć tusz do rzęs?
Co zrobić jeśli jednak nasz tusz do zastygnie? Wtedy cały tusz można włożyć na około 5 minut do miseczki z gorącą wodą. To z pewnością na jakiś czas przedłuży trwałość kosmetyku, pamiętaj jednak że jeśli masz tusz który jest otwarty dłużej jak 4 miesiące to nadaje się on już do kosza. Jeśli chcesz prawidłowo zadbać o tusz do rzęs to warto również raz na jakiś czas umyć szczoteczkę tonikiem. W ten sposób tusz zachowa dłużej świeżość.
W jaki sposób wykorzystać zużyty tusz do rzęs?
Nie wyrzucaj zużytego tuszu! Zawsze możesz wykorzystać jego szczoteczkę. Wystarczy dokładnie umyć ją w wodzie z mydłem i ją osuszyć. W jaki sposób ją wykorzystać? - Taką umytą i wysuszoną szczoteczkę możesz użyć do nakładania olejku na rzęsy, czy też brwi oraz do rozczesywania pomalowanych rzęs. Można ją również użyć do regularnego czesania sztucznych rzęs.
Wiedzieliście o tych informacjach? Komu z was wysechł tusz?
Może cię zainteresować:
Lily lolo - tusz do rzęs opinia
Oparzenia słoneczne, jak załagodzić ból, domowe sposoby na oparzenia
Może cię zainteresować:
Lily lolo - tusz do rzęs opinia
Oparzenia słoneczne, jak załagodzić ból, domowe sposoby na oparzenia
Przydatne informacje 😊 Muszę wypróbować ten sposób z gorącą wodą, kiedy tusz mi zaschnie 😊
OdpowiedzUsuńWarto wiedzieć. 😊
OdpowiedzUsuńO tym co jest powodem wysychania tuszu wiedziałam bardzo dobrze, ale o sposobach jego uratowania już nie. Przydatne informacje. :)
OdpowiedzUsuńWitaj serdecznie Cię pozdrawiam pomocny wpis.
OdpowiedzUsuńNigdy nie działałam na tuszu :) znam podobną metodą z lakierami do paznokci, ale z tuszem nie.
OdpowiedzUsuńZazwyczaj tusz mi schodzi w dwa miesiące ,i nigdy mi się nie zdarzyło by zasychał.
OdpowiedzUsuńOczywiście o tym że powietrze nie jest dla niego przyjazne ,wiedziałam więc unikam takiego "dynamicznego pompowania szczoteczką"
Bardzo przydatny wpis 😀
Pozdrawiam
Wiedziałam o większości sposobów i używam ich, np wycieram tusz zawsze o wszystko, tylko nie o 'buteleczkę' od tuszu xD
OdpowiedzUsuńDziękuję za ten post, teraz już mój ulubiony tusz będzie mi służył dłużej :)
OdpowiedzUsuńOd bardzo dawna stosuję ten patent w gorącą wodą :)
OdpowiedzUsuńMam kilka szczoteczek po tuszach, które używam do różnych rzeczy. Niektóre są tak fajne, że szkoda wyrzucać :)
OdpowiedzUsuńFajne porady :) Sprawdziłam- patent z gorącą wodą zadziałał- dzięki :)
OdpowiedzUsuńKiedyś uparcie "pompowałam" szczoteczką w buteleczce bo myślałam że takim sposobem więcej produktu nabierze mi się na szczoteczkę 😅 ale teraz już wiem, że to najgorsze, co mogłam zrobić. Teraz już rzadko się zdarza by tusz wysechł mi przed zużyciem ale kiedyś często odświeżałam swoje tusze z pomocą miseczki i ciepłej wody. Zawsze to kilka dodatkowych dni 😁 a czasem tygodni
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe sposoby na uratowanie tuszu na pewno kiedyś z tego skorzystam :)
OdpowiedzUsuńZawsze miałam problem co zrobić z zaschniętym tuszem, więc cieszę się,
OdpowiedzUsuńże trafiłam na Twój wpis :D Pozdrawiam!
Super wpis. Cieszę się, że się rozwijasz i piszesz takie posty, które mogą się komuś przydać i z pewnością z czasem będziesz miała wielu czytelników, którzy będą do Ciebie wracać. Co do tuszów - to tak, wysechł mi nie raz, ale nie raz też je odratowałam ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję ci bardzo, takie słowa są bardzo miłe i motywujące 💓
UsuńNie słyszałam o tym rozwiązaniu, zawsze kiedy mi wysychał tusz do rzęs po prostu go wyrzucałam. Na pewno spróbuje do zregenerować gorącą wodą
OdpowiedzUsuńJa zawsze wyrzucam taki tusz do kosza. Nie wiedziałam o takich ciekawych sposobach.
OdpowiedzUsuńJa wpuszczam na szczoteczkę kropelkę wody mineralnej lub przegotowanej. Wystarczy doskłownie odrobinka i tusz się łatwo nakłada:). Ale to zabieg, który wystarcza na kilka dni;). Po 3-4 miesiącach wyrzucam jednak tusze.
OdpowiedzUsuńO sposobie z gorącą wodą słyszałam i nawet stosowałam przy kilku tuszach. Teraz jednak zazwyczaj po prostu kupuję nowy tusz. :)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że tusze do rzęs mają tak krótki okres przydatności. Chyba muszę sprawdzić jak długo mam swój, bo raczej skończyło mu się jego życie.
OdpowiedzUsuńJa taki wyschnięty tusz od razu wyrzucam. Noszę soczewki na codzień i niesty po ratowaniu tuszu już nie raz zdarzyło mi się, że miałam podrażnione oczy.
OdpowiedzUsuńKilka informacji z tego wpisu jest dla mnie nowych ;)
OdpowiedzUsuńWarto wiedzieć :-)
OdpowiedzUsuńBardzo przydatne wskazówki! Na pewno skorzystam!
OdpowiedzUsuńNa pewno komuś te informacje się przydadzą, ja jednak od 4 lat nosze sztuczne rzęsy wiec nie używam kompletnie tuszów ;)
OdpowiedzUsuńMyślałam, że napiszesz o najpopularniejszych sposobach na zaschnięty tusz, czyli dolewaniu płynu do soczewek i fixerów ;)
OdpowiedzUsuńZnam sposoby :) Są bardzo przydatne.
OdpowiedzUsuńTeż wkładam tusz do gorącej wody i jest wtedy jak nowy :-)
OdpowiedzUsuń