Oczyszczająco-rożświetlająca maska bąbelkowa od Mediect effect&medicol, recenzja maski od Mediect
Jakiś czas temu przyszła do mnie paczuszka Ambasadorska od marki Mediect Polska, a w niej trzy oczyszczająco-rozświetlające maseczki bąbelkowe. Nie często sięgam po maseczki w płachcie, bo zdarza się że maseczka po prostu spływa mi z twarzy, co mnie bardzo denerwuje.. Jak myślicie, czy ta maska bąbelkowa od Mediect okazała się trafić na moją czarną listę, czy może do ulubieńców?
Informacja od marki Mediect Polska o oczyszczająco rozświetlającej masce bąbelkowej:
Pozbądź się z twarzy wszelkich zanieczyszczeń dzięki oczyszczająco-rozświetlającej masce bąbelkowej. Połączenie aktywnego węgla z kwasem migdałowym i ekstraktem z aloesu zapewni delikatne, lecz dogłębne oczyszczanie i usunie codzienne zanieczyszczenia z powietrza oraz martwe komórki skóry, pozostawiając skórę rozświetloną, pełną blasku.
Opinia o oczyszczająco-rozświetlającej maseczce od Mediect:
Każda ambasadorka otrzymała paczkę w niebieskim opakowaniu, a w niej trzy oczyszczająco-rozświetlające maseczki bąbelkowe. Maseczki mają jak dla mnie świetną szatę graficzną - to ona najbardziej do mnie przemawia! Jeśli chodzi o wygląd to daję im piątkę.
Po otwarciu maseczki możemy poczuć piękny cytrynowy zapach, maseczka jest delikatna, czarnego koloru i ma standardowo otwory na nos, usta i oczy - na szczęście nie są wielgaśne jak to czasem bywa. Jest dobrze nasączona, ale na szczęście nic nie ciekło. Płachtę łatwo jest dopasować do twarzy - nie jest ani za duża, ani za mała. Bałam się że tkanina może spadać, ale na szczęście skończyło się tylko na moich obawach. Praktycznie od razu po aplikacji pojawia się bąbelkowanie. Po chwili bąbelki pojawiające się bardzo mnie odprężały, że aż mogłabym zasnąć. Można by powiedzieć że relaks dodatkowy zapewniony. Maseczka nie podrażniła ani nie uczuliła, towarzyszyło mi przy niej przyjemne uczucie z racji pojawiających się bąbelek. Po ściągnięciu maseczki pozostaje piana, którą rozcieram a następnie myję twarz. Cera została delikatnie oczyszczona oraz idealnie rozświetlona tak jak nas zapewniał producent. Świeżość, gładkość oraz miękkość naszej cery była zapewniona.
Maseczka na twarzy:
Przyznam że wygląd tej maseczki jest zabawny, rodzice się śmiali i mówili że dodatkowe przebranie na halloween już zbędne - to prawda, ale za to jakie przyjemne uczucie ją mieć na twarzy!
Zalety oczyszczająco-rozświetlającej maski bąbelkowej od Mediect
- delikatny cytrynowy zapach
- dobrze rozcięte otwory na usta,oczy i nos
- mocno nasączona, lecz nic nie spływa
- nie uczula, ani nie podrażnia
- idealne rozświetlenie
- szata graficzna
- efekt gładkiej, miękkiej oraz świeżej cery
- lekkie oczyszczenie
Wady oczyszczająco-rozświetlającej maski bąbelkowej od Mediect :
- dla niektórych zbyt wysoka cena (35zł)
- zbyt delikatne oczyszczenie
Nie chcę przechwalać maseczki, ani mówić jaka to jest idealna, ale nie znalazłam w niej innych wad, jestem pod wrażeniem jej działania. Ostatnio jak miałam maseczkę w płachcie to była tak żelowata że cała spływała z twarzy i co chwilę musiałam ją poprawiać, nawet 5 minut nie utrzymywała się, i wszystko ciekło mi po twarzy. Także w porównaniu ta maseczka to niebo. Dodatkowo uwielbiam gdy kosmetyki mają delikatne zapachy, i powiem szczerze że zapach tej maseczki jest jednym z lepszych zapachów. Pomimo zbyt wysokiej ceny dla niektórych powiem Wam że na prawdę warto wypróbować. Uważam że nie pożałujecie tej decyzji.
Testowaliście już tą maseczkę? Spotkaliście się z nią wcześniej? Używacie maseczek oczyszczających lub rozświetlających?
Uwielbiam wygląd takich masek na twarzy :)
OdpowiedzUsuńLubie takie maseczki i pewnie skuszę się na nie :D
OdpowiedzUsuńMam okazję testować te maseczki i uważam, że są świetnie! :) Na twarzy rzeczywiście wyglądają przezabawnie :D
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądają takie maski bąbelkujące :D
OdpowiedzUsuńJestem zdecydowana zwolenniczką tego typu maseczek. 😊
OdpowiedzUsuńNie znam się na maseczkach ale zabawnie wyglądają na twarzy ;)
OdpowiedzUsuńJa kocham maski wszelakie :P
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie miałam maseczki bąbelkowej, więc muszę wreszcie spróbować:D :**Buźka
OdpowiedzUsuńAhhh, jak mi się marzy taka maseczka! A marzenia są po to by je spełniać... z pewnością wybiorę poleconą maseczkę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Właśnie jutro będę ja robiła :)
OdpowiedzUsuńJeszcze jej nie testowałam ale czemu by nie. Zwłaszcza że teraz jest czas na zadbanie o cerę po dawce letniego słońca. Pozdrawiam serdecznie ☺
OdpowiedzUsuńwygląda zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńSporo o tej maseczce ostatnio czytałam ,na innych blogach i większości były to opinie podobne do Twojej ☺
OdpowiedzUsuńRzeczywiście szata graficzna opakowania bardzo fajna ☺
Myślę że się na nia skusze ,mimo iż cena trochę wysoka ,a i sama średnio lubię maseczki w płachcie ☺
Pozdrawiam
Lili
Mam w planach zrobić rozdanie a w niej ta maseczka - jednakże to dopiero na urodziny bloga które są za dwa miesiące.. :)
UsuńCzytałam już kilka recenzji tego produktu kosmetycznego. Jestem zwolenniczką masek i masecze, ale tej nie znam jeszcze :)
OdpowiedzUsuńA tej arki to juz nie znam... tyle wychodzi nowosci... Ja to lubie naturalne sklady, a tej skladu nie znam... NIemniej swietnie, ze sie sprawdzila :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplo :-*
Nie miałam nigdy takiej bomblującej - to w sumie musi być fajne uczucie!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Kocham maski bąbelkowe :D Za to łaskotanie i fajne oczyszczanie :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie te maseczki wyglądają! Grafika mega przyciąga, jeszcze ich nie znam, zapowiadają się super!
Marki w ogóle nie znam. Próbowałam innych bąbelkowy maseczek i do mnie ta forma nie przemówiła
OdpowiedzUsuńNie znam, ale na pewno poznam. Wyglądają superowo ;)
OdpowiedzUsuńNie próbowałam jeszcze bąbelkowych maseczek, może wreszcie czas to zmienić:)
OdpowiedzUsuńCena faktycznie powala
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem co jest powodem
iii wreszcie widzę Twój ryjek:D trochę zabomblowany ale co tam;)
OdpowiedzUsuńNie znałam wcześniej tej marki. Maseczka bardzo mnie zaciekawiła i chętnie bym ja przetestowała. :)
OdpowiedzUsuńŚmiechowa ta maska! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post, a w nim relacja z mojej wizyty w prawdziwej Wiosce Muminków w Finlandii! Będzie mi bardzo miło jeśli zajrzysz. Pozdrawiam :-)
Mój blog-KLIK
Zastanawiam się nad tymi bąbelkowymi. Cena ta jest faktycznie dość wysoka, poszukam czegoś tańszego i mam nadzieję, że wartościowego. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, obserwuję i zapraszam do mnie :)
https://www.podrozemaleimniejsze.pl/
Cena jest wysoka tym bardziej, że tylko lekko oczyszcza :x ale może to kwestia w sumie skóry ;d
OdpowiedzUsuńCiekawe. ;)
OdpowiedzUsuńLubię maseczki bąbelkowe ale takiej na płachcie chyba bym nie chciała
OdpowiedzUsuńTo super,że się sprawdziła:) Ja kocham maseczki (głównie oczyszczające), uroczo wygląda na twarzy ♥
OdpowiedzUsuńTa maseczka wygląda naprawdę interesująco. Będę musiała ją wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńLubię maseczki bąbelkowe ale takiej w płachcie jeszcze nie używałam - właśnie przypomniałaś mi że mam jedną zalegającą w szafce, bo nie miałam na nią czasu, muszę w końcu wypróbować :)
OdpowiedzUsuńTe bąbelkujące tej marki są świetne :)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc pierwszy raz o nich słyszę ;)
OdpowiedzUsuńTe maseczki ostatnio podbijają intagram. Wydają się być bardzo interesujące, lubię takie w płachcie
OdpowiedzUsuńGdzieś juz widziałam te maseczki:D prezentują sie ciekawie
OdpowiedzUsuńHehe faktycznie można wykorzystać na Halloween, jest zabawa i skóra oczyszczona :D super, że się sprawdziła, trochę drogawa ale zobaczę może kiedyś wypróbuję.
OdpowiedzUsuńciekawa jestem ich:)
OdpowiedzUsuńRzeczywiscie maska jak na halloween, ale fajnie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńCena tyrochę wysoka :/
Pozdrawiam! :)
Z chęcią przetestuję jakąś nową oczyszczającą maseczke:)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio stałam się fanką maseczek. Może wypróbuję.
OdpowiedzUsuńTej marki nie znam, natomiast testowałam inne maseczki bąbelkujące.
OdpowiedzUsuńmuszę koniecznie wypróbować te maski ! :!)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie próbowałam maseczki tego typu, ale jeśli miałabym spróbować to może właśnie tą:). Zachęciłaś mnie:).
OdpowiedzUsuńUwielbiam maseczki ale takiej jeszcze nie testowałam ;)
OdpowiedzUsuńGratulacje dostania się do grupy ambasadorek :) Też miałam te maseczki, pokochałam od pierwszego użycia :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam takich maseczek, ale chętnie wypróbuję :D!!!
OdpowiedzUsuńP.S. Serdecznie dziękuję za odwiedziny na mojej stronie :)!!!
Przez długi czas byłam wierna tylko maseczkom peel-off, ale od jakiegoś czasu zaczęłam przekonywać się do innych form. Chętnie przetestuję tą bąblową maskę.
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda na twarzy :)
OdpowiedzUsuńMam jedną bombelkową maseczkę ale z firmy skin 79 i jestem ciekawa, czy będę wyglądać jak chmurka tak jak Ty :D super!
OdpowiedzUsuńUroczo wyglądasz! :D Lubię takie maseczki, trzeba przyznać że nawet jeżeli nie sprawdzają się za dobrze, nie pokrywają się z tym co obiecuje producent to bardzo miło jest je testować :) ta wygląda super, szkoda że cena tak wysoka, może będę miała okazję ją przetestować :)
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja kochanie! <3
Pozdrawiam ciepło ♡
Te maseczki są świetne. :) Jedne z moich ulubionych, dają bardzo fajne efekty. Twój wpis przypomniał mi o tym, że muszę uzupełnić zapasy. :)
OdpowiedzUsuń