Baza pod makijaż Farmasi | VFX PRO Camera ready - opinia
Farmasi mimo że to bardzo mało znana firma, powoli wchodząca na rynek, to może poszczycić się wieloma produktami. Jakiś czas temu pisałam wam o mineralnym podkładzie Stay Matte, natomiast dziś chciałabym wam przybliżyć opinie silikonowej bazy Farmasi VFX PRO Camera Ready.
Informacje od producenta: Baza pod makijaż VFX PRO Camera Ready
Baza pod podkład dla nieskazitelnego wyglądu i profesjonalnego makijażu.
Natychmiast zmniejsza widoczność porów, zmarszczek i drobnych linii na twarzy. Zapewnia równomierną aplikację podkładu, dzięki czemu skóra jest gładka i jednolita. Ma beztłuszczową i przezroczystą formułę, która doskonale utrwala makijaż.
Odpowiednia dla wszystkich rodzajów skóry.
Opinia Farmasi VFX PRO Camera Ready:
Nie często sięgam po bazy w silikonowej formie, jakoś nie mam do nich przekonania, jednak w ramach testów postanowiłam ją wypróbować i zobaczyć czy by mi przypadła do gustu. Uwielbiam jednak uczucie po nałożeniu - skóra jest bardzo gładka, taki efekt ciężko uzyskać poprzez kremy, mgiełki czy standardowe bazy. W stopniu średnik zakrywa widoczność zmarszczek, porów oraz linii na twarzy. Co do przedłużenia trwałości makijażu to nie zauważyłam by ten produkt przedłużył mój makijaż. Muszę się zgodzić jednak z faktem że VFX PRO zapewnia równomierną aplikację podkładu. Co to formuły jest ona przezroczysta - silikonowa. Zapach mało wyczuwalny. Niestety muszę podkreślić że ta baza od farmasi nie sprawdzi się u każdego. Przez to że jest to formuła silikonowa, to produkt ten może wysypać, dlatego jeśli masz podatną cerę na tego typu zmiany nie sięgaj po ten kosmetyk - może pogorszyć stan twojej cery. Ja używałam jej kilka dni pod rząd i nie zauważyłam dużych zmian, jednak były widoczne - dlatego bazę tą używam co kilka dni, bo wtedy nie wyrządzi "szkód" na naszej twarzy.
Zalety bazy VFX PRO Camera Ready:
- efekt wygładzonej skóry,
- cudowne uczucie po nałożeniu produktu,
- zapewnia równomierną aplikację podkładu
- wydajna
Wady bazy VFX PRO Camera Ready:
- nie dla każdego,
- nie jest to produkt na co dzień - może wysypać
- średnio zakrywa widoczność zmarszczek oraz porów.
- regularna cena dość wysoka (około 60zł)
- nie przedłuża trwałości makijażu
Polecam:
Spotkaliście się wcześniej z marką Farmasi? Po jaką bazę sięgacie najczęściej?
Ja mam kilka baz, tej nie znam, marki tez nie widziałam chyba nigdzie :)
OdpowiedzUsuńJa za to nie korzystam z żadnych baz i szukam czegoś, co mogłabym dołożyć do codziennego makijażu.
OdpowiedzUsuńHmm szkoda, że ma aż tyle minusów :) jednak się nie skuszę
OdpowiedzUsuńSilikonowe bazy lepiej używać na jakieś większe wyjścia-Lubię je ,ale na co dzień stosuje pod makijaż kremy, lub bazę z Golden Rose (albo Affect ) 🙂
OdpowiedzUsuńWypróbuję ją-akurat mi się kończy inna baza z silkonem 🙂
Pozdrawiam
Nie znam, a z produktu nie skorzystam, zdecydowanie nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńNie spotkałam się wcześniej z tą marką, nie trafiłam jeszcze na taką bazę, z której bym była w 100% zadowolona.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam w dłoniach katalogu Farmasi ;)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tej marce, ale to nic dziwnego, bo nie używam baz. :D
OdpowiedzUsuńMarki kompletnie nie znam. Szkoda, ze baza nie przedłuża trwałości makijażu
OdpowiedzUsuńKiedyś pani w jednej s drogerii robiła mi makijaż, chyba nawet próbny ślubny i wspomniała wtedy, aby unikać wszelkich baz pod makijaż, bo w każdej bazie jest silikon, a silikon to pokrewny plastiku i nakładamy na twarz mnóstwo szkodliwych substancji, co za kilka lat da o sobie znać :) Jakoś od tej pory nigdy nie miałam w rękach żadnej bazy :)
OdpowiedzUsuńNie znam marki, szkoda że nie bardzo nadaje się na codien, ale widać że na takie szałowe imprezowe malowanie nada się dobrze :)
OdpowiedzUsuńNie stosuje baz :)
OdpowiedzUsuńNie używam bazy pod makijaż. Przy cerze wrażlowej im mniej produktów tym lepiej :-)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam nigdy o tej marce, więc ciężko mi cokolwiek dodać tutaj. Jeśli chodzi o same bazy to zawsze najbardziej polecałam silikonowe właśnie, bo one jedynie zapychają pory, więc warto dobrze oczyścić skórę, ale dają efekt: wygładzoną skórę, bez nierówności. Obecnie w domu mam bazy rozświetlające, ale nie wiem czy mogę je w stu procentach polecić. Też rzadko ich używam, bo na co dzień pod podkład wolę po prostu krem :)
OdpowiedzUsuńNie sięgam po silikonowe bazy bo mają tendencję do zapychania mojej cery 😬
OdpowiedzUsuńNie miałam tej bazy :/
OdpowiedzUsuńWymieniłaś więcej wad niż zalet; to o czymś świadczy
OdpowiedzUsuńi dlatego nie zdecydowałabym się na ten kosmetyk :)
Ja rzadko sięgam po bazy, ale jeśli już to wybieram właśnie nawilżające lub wygładzające.
OdpowiedzUsuńNie spotkałam się jeszcze z tą bazą i niestety nie mam z nimi zbyt dużego doświadczenia.
OdpowiedzUsuńZ tym produktem się nie spotkałam i raczej nie skuszę się na jego zakup.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Nie znam zupełnie marki. Po bazy silikonowe sięgam już bardzo mało. Sama mam cerę sucha, gdy maluję klientki to wolę używać serum matujące, nie obciąża skóry. Zdecydowanie bym chciała coś wypróbować z tej firmy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
słyszałam o tej bazie, ale właśnie boję się, że mnie wysypie, bo po takich rzeczach mam do tego tendencję..
OdpowiedzUsuńTak btw szablon bloga powala ;)
Pozdrawiam cieplutko i obserwuję
Właśnie w weekend zastanawiałam się nad tą bazą, ale w końcu nie wybrałam. Może jednak po nią wrócę.
OdpowiedzUsuńJak nie przedłuża trwałości makijażu, to w sumie mało przydatna jest, ja na co dzień pod makijaż używam kremów z wysokimi filtrami, to z dodatkowo było by już za dużo, a baza jest dla mnie czymś na większe wyjścia, gdzie właśnie oczekiwałabym, że przedłuży trwałosć podkładu.
OdpowiedzUsuńPo bazy sięgam bardzo rzadko, a mam ich kilka, więc po tę nie sięgnę :)
OdpowiedzUsuńRzadko sięgam po takie bazy, a zwłaszcza w okresie letnim. Myślę, że w tej cenie kosmetyk mógłby być lepszej jakości.
OdpowiedzUsuńani marki ani bazy nie znam. trochę się boję baz silikonowych, bo lubią mnie zapychać. Szkoda, że ta nie spełniła oczekiwań
OdpowiedzUsuńNie znam tej bazy i nie chcą tego zmieniać. 😊
OdpowiedzUsuńnie znam tej bazy, cały czas używam kobo już niezmiennie od kilku lat i mam jeszcze Dermacol w natarciu :D
OdpowiedzUsuń